Sensoryczny gniotek z kuleczkami

Leżała mi garstka trochę podsuszonych kulek hydrożelowych i nie bardzo wiedziałam co z nimi zrobić, wyrzucić szkoda, kwiatów nie hoduję i wczorajszy gniotek zainspirował mnie do drugiego! Tym razem Psocie się tak spodobał, że nawet nie dała go ozdobić tylko zaczęła się nim bawić. 😉 Gniotła, rzucała do nas (dobrze, że kupiliśmy mocne balony. :D), turlała do Alusi, Ala gniotła wydając przy tym dźwięki jak przy najlepszej zabawce świata. 😀…